Kobieta Gospodarna Wyjątkowa to wydarzenie, które łączy nie tylko pokolenia, ale również ciekawość w kreatywnym łączeniu tradycji z nowoczesnością. Tegoroczny cykl konkursu uświetniły pokazy kulinarne, w którym lubelskie gospodynie mogły podejrzeć tajniki kuchni molekularnej, techniki sous vide oraz tzw. sferyfikacji. Ale po kolei.
Słyszał ktoś kiedyś o lodach gryczanych? A może cebulowych? Brzmi tajemniczo? Nic bardziej mylnego! Lody gryczane i cebulowe stanowiły słodki finisz po daniu głównym! Ich przygotowaniu towarzyszył lodowaty dym ciekłego azotu, chłodzący rozgrzanych od słońca i pasji gotowania miłośników kuchni… eksperymentalnej. Przysłowiową wisienkę na torcie, zagrała na lodach pianka przygotowana z suszonych śliwek z Wandalina.
Podczas prezentacji dania głównego, królowała polędwiczka wieprzowa marynowana w tymianku i czosnku, przygotowana metodą sous vide i podana w asyście uwędzonych zapachem ogniska polskich ziemniaczków i tajemniczym kawiorem z kapusty kiszonej. Ten ostatni to efekt sferyfikacji zamieniający płyn w tajemnicze kulki przypominające do złudzenia kawior. Nie obyło się również bez sztandarowego dania w naszym regionie, czyli forszmaku lubelskiego, zgotowanego na bazie różnego rodzaju mięs, któremu towarzyszyła pianka z kiszonych ogórków, wędzona na zimno papryka i „kawior” z pomidorów!
Oj, było smacznie i wyjątkowo! Tradycyjnie i awangardowo.